wtorek, 15 września 2015

Farba czy toner a może rozjaśniacz?

Wiele dziewczyn (a nawet chłopaków) ostatnimi czasy często farbuje włosy. Jednak jak wiadomo im częstsze farbowanie tym bardziej zniszczone włosy. Zła pielęgnacja lub jej brak powodują jeszcze gorsze skutki, a zatem jak farbować by nie zniszczyć włosów?
Odpowiedź jest jedna : nie farbować włosów. Jednak każda osoba chciałaby mieć inny kolor włosów niż ma ( nie we wszystkich przypadkach). Więc co należy zrobić ?

Najpierw powinniśmy się zdecydować jaki kolor włosów chcemy i czy będzie nam pasował. Nieraz widzę na ulicy kobiety których włosy tworzą straszny kontrast z twarzą , pomarańczowa skóra i platynowe włosy ;-;



 rozumiem że każdy ma swój styl, ale nie należy go tak uwydatniać i robić z siebie klaunów ( oczywiście to tylko moje zdanie) inna rzecz to subkultury , które przeważnie nie kierują się modą. Wracając do tematu... nie powinniśmy się decydować na kolor całkowicie sprzeczny z naszą kolorystyką .

Jeśli już wybierzemy kolor dajmy powiedzmy że będzie to jasny blond. Mając ciemne włosy niestety trzeba będzie je rozjaśnić. Po rozjaśnianiu należy pamiętać o pielęgnacji , maski oleje i zabezpieczacze końcówek to podstawa ( zrobię kiedyś o tym posta ^^ ). Jeśli jednak mamy brąz o dosyć jasnym odcieniu to możemy pobawić się w farbowanie ( niekiedy farba z rozjaśniaczem) . Jaki kolor wyjdzie nam na głowie zależy tylko i wyłącznie od naszych włosów. Przy blondzie możemy spokojnie nakładać farbę bo w 99% i tak wyjdzie nam blond.

Tonery są bardzo przyjazne dla włosów , nie niszczą włosów choć zdania są podzielone . By nałożyć toner na włosy powinniśmy jak najjaśniejsze włosy. w innym wypadku może wyjść nam inny kolor . Toner trzyma się na włosach do ok 8 myć . Można go używać wielokrotnie


Jeśli ktoś potrzebowałby jakichś wskazówek co do kupna farby , tonera czy rozjaśniacza lub jakieś innej porady to piszcie śmiało w komentarzach/ Aswi ^^ :***

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz